W minioną sobotę w Wilczonku koło Siedlec miało miejsce poważne zdarzenie drogowe, w którym nietrzeźwy kierowca stracił panowanie nad swoim pojazdem. Policja, która przybyła na miejsce, odkryła, że 40-letni mężczyzna miał w organizmie aż 3,5 promila alkoholu. Cała sytuacja to kolejny dowód na niebezpieczeństwa związane z jazdą pod wpływem alkoholu.
Jak informują policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach, zdarzenie miało miejsce na łuku drogi, gdzie kierujący oplem zjechał do przydrożnego rowu. Już na miejscu funkcjonariusze zauważyli wyraźne oznaki nietrzeźwości u mężczyzny, co potwierdziło badanie alkomatem. W związku z poważnym naruszeniem przepisów, mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia.
Niestety, sytuacja ta ilustruje powracający problem nietrzeźwych kierowców na drogach. Policja apeluje do społeczności lokalnej, by reagować na próby jazdy pod wpływem alkoholu. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo na drogach spoczywa nie tylko na kierowcach, ale także na ich bliskich i osobach, które mogą być świadkami takich niebezpiecznych zachowań.
Źródło: Policja Siedlce
Oceń: Kierowca z ogromną ilością alkoholu we krwi w Wilczonku
Zobacz Także