W minioną niedzielę, 2 marca, policjanci z Siedlec przeprowadzili interwencję, która zakończyła się zatrzymaniem pijanego kierowcy oraz jego pasażera. Mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, driftował między blokami, co wywołało niepokój wśród mieszkańców. Policja zareagowała na zgłoszenie dotyczące głośnego zachowania pojazdu, którym okazało się bmw bez tablic rejestracyjnych. Podczas kontroli ustalono, że kierujący miał 2,3 promila alkoholu w organizmie, a pasażer miał przy sobie narkotyki.
Tuż przed godziną 3 w nocy dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach otrzymał zgłoszenie o nieodpowiedzialnym kierowcy, który powodował hałas i wykonywał niebezpieczne manewry. Na miejsce zdarzenia skierowano patrol, który szybko zlokalizował pojazd oraz wyeliminował zagrożenie. Policjanci natychmiast przystąpili do zatrzymania bmw, zauważając przy tym, że kierowca wykazuje objawy nietrzeźwości, co zostało potwierdzone badaniem alkomatem.
W trakcie interwencji wydarzył się również incydent związany z pasażerem pojazdu. Mężczyzna, widząc nadjeżdżających policjantów, próbował pozbyć się woreczka foliowego z substancją roślinną, która okazała się marihuaną. Obaj zatrzymani będą teraz musieli odpowiadać przed sądem za swoje czyny, które stanowią poważne naruszenia przepisów. Policja apeluje o większą odpowiedzialność na drogach oraz o zgłaszanie wszelkich niepokojących zachowań, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu drogowego.
Źródło: Policja Siedlce
Oceń: Pijany kierowca i niebezpieczne manewry w Siedlcach – interwencja policji
Zobacz Także
